piątek, 15 sierpnia 2014

Lekka komedia na niedzielne popołudnie - "Millerowie"

Zacznę od tego, że dawno się tak nie uśmiałam oglądając amerykańską komedię :)


"Millerowie" (tytuł org. "We're the Millers") - amerykańska komedia z 2013 roku opowiadająca historię dilera Davida (w tej roli Jason Sudeikis), który zostaje zmuszony do przewiezienia 'niewielkiej' ilości marihuany z Meksyku do Stanów Zjednoczonych. David wpada na genialny (wg niego oczywiście) plan - wesołej, podróżującej kamperem rodzinki nikt nie będzie sprawdzał na granicy.
 Tak więc z pomocą sąsiadki striptizerki, sąsiada prawiczka i dziewczyny, która uciekła z domu wyrusza w podróż pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji. Okazuje się, że "niewielka" ilość to tak naprawdę 2 tony! marihuany, ściga ich prawowity właściciel towaru a na dodatek ciągle wpadają na 'przyjaciół z podróży' (inną rodzinę, która też podróżuje po kraju kamperem). 

Zapewniam was, ze podróż z Millerami nie będzie was nudzić. Można wyćwiczyć mięśnie brzucha tak, że Chodakowska niepotrzebna :p

Na szczególną uwagę zasługuje świetna gra Jason'a Sudeikis'a (David) i Will'a Poulter'a (Kenny prawiczek). Ich sceny po prostu mnie rozbrajają :D

W wyciętych scenach (pokazywane są na koniec filmu) jest pokazana bardzo fajna sytuacja. Nie wiem czy mogę wam powiedzieć... A co tam, powiem. Kto nie chce niech nie czyta :p 'Rodzinka' podróżując kamperem w jednej ze scen słucha radia i śpiewa piosenkę, która akurat leci. W wyciętych scenach nie ma tej samej piosenki. Z radia słychać "I'll be there for you" zespołu The Rembrandts (dla niewtajemniczonych, chociaż myślę, że nie ma takich, jest to piosenka z serialu "Przyjaciele", w którym gra Aniston). Jason, Will i Emma zaczynają śpiewać, a reakcja Jennifer jest bezcenna!

Tak jak mówiłam na początku, dawno się tak bardzo nie uśmiałam i szczerze polecam ten film!

Ach, zapomniałabym! COŚ dla Panów :) Jennifer Aniston wykonuje bardzo profesjonalny taniec striptizerki ;)

Kilka zdjęć: 
Panowie, zachęceni? :)

9 komentarzy:

  1. chyba to będzie dobre na rozładowanie stresu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem co Kenny'emu z brwiami ale wygląda z nimi co najmniej dziwnie na tym plakacie :D Idzie Ci coraz lepiej z pisaniem tych recenzji, oby tak dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, widziałem Millerów 2 razy :D
    Za każdym razem śmieszy tak samo. Cieszę się że Tobie też spodobał się ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dalej czekam na recenzję książki lub filmu "Gwiazd naszych wina" :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecałam, że będzie :) teraz w głowie mi zawrócił Christian Grey i to jemu poświęciłam mój wolny czas ;)

      Usuń
    2. oj kochana. Uważaj na Christiana Greya, bo zaczyna się od niewinnego zwiastunu filmu, a kończy na szczuplejszym portfelu :p

      Usuń